To już jest koniec – relacji z ostatniego dnia Mistrzostw Świata część druga

Szymon Gagatek 2012-12-16 19:55

Mistrzostwa Świata w pływaniu na krótkim basenie zakończone. Pięć dni wielkich emocji za nami. To była nasza niedziela. Dwa medale, złoto i brąz, niesamowicie poprawiły nam humory przed poniedziałkowym porankiem. Na zakończenie dnia zobaczyliśmy jeszcze występy Mateusza Sawrymowicza i Michała Poprawy. Ten pierwszy właściwie otarł się o brązowy medal!

Sawrymowicz wystartował w „najszybszej” serii na dystansie 1500 m stylem dowolnym. Długo utrzymywał się na czwartej pozycji, niejako czekając na finiszowe metry. Pal Joensen zaczął słabnąć w okolicach 1200 metra (wtedy Polak tracił do niego ponad cztery sekundy). Wyraźnie wyprzedzili go Mads Glaesner z Danii i Włoch, Gregorio Paltrinieri. Sawrymowicz zbliżał się z każdym metrem, ale nie dał rady dogonić reprezentanta Wysp Owczych, na mecie uzyskując czas 14:38.29. Do brązowego medalu zabrakło 1.36 s… Po pasjonującym finiszu złoto wywalczył Mads Glaesner (14:30.01), który dopiero na ostatnich metrach urwał się pływakowi z Italii i wyprzedził go o 1.12 s.

W konkurencji 200 m stylem motylkowym mężczyzn zobaczyliśmy Michała Poprawę. Polak w kwalifikacjach ustanowił fantastyczny rekord życiowy (1:53.80 – poprzedni wynosił 1:55.15!) i z piątym czasem awansował do finału. W nim popłynął tylko cztery dziesiąte sekundy wolniej niż rano, co dało mu ósme miejsce. Zwyciężył Japończyk, Kazuya Kaneda, który czasem 1:51.01 poprawił rekord Mistrzostw Świata. Ze srebrnym medalem (głównie dzięki świetnej postawie na trzeciej pięćdziesiątce) rywalizację ukończył Laszlo Cseh z Węgier - 1:51.66. Trzeci był Rosjanin, Nikolay Skvortsov (1:52.33).

W finale 50 m stylem klasycznym mężczyzn walka o złoty medal była bardzo zacięta. Trzech zawodników, którzy stanęli na podium dzieliły tylko trzy setne sekundy! Pierwsze miejsce wywalczył Aleksander Hetland (26.30 s), a tuż za nim wyścig ukończyli: Słoweniec, Damir Dugonjic (26.32 s) i Florent Manaudou z Francji (26.33 s). Kolejność na mecie była zatem taka sama jak w Chartres, na Mistrzostwach Europy. Z tą tylko różnicą, że tam wszystkich tych zawodników wyprzedził Fabio Scozzoli. W Turcji Włoch postanowił wycofać się z udziału w tej konkurencji po zajęciu szesnastego miejsca w kwalifikacjach.

Na sprinterskim dystansie 50 m stylem dowolnym kobiet niespodzianki nie było. Wygrała faworytka, Aliaksandra Herasimenia. Białorusinka, która kilkanaście dni temu została Mistrzynią Europy, dziś uzyskała czas 23.64 s i wyprzedziła Francescę Halsall z Wielkiej Brytanii (23.87 s) i Dunkę, Jeanette Ottesen (24.00 s). Na podium nie dała rady się dostać Britta Steffen, która do Ottesen straciła cztery setne sekundy.

Ostatnią kobiecą konkurencją była rywalizacja na 200 m stylem dowolnym. Zdominowała ją Mistrzyni Olimpijska z Londynu w tej konkurencji – Allison Schmitt. Amerykanka pokonała osiem długości basenu w 1:53.59. Druga, po znakomitym finiszu, była Katinka Hosszu z Węgier (1:54.31), a na trzecim miejscu znalazła się Hiszpanka – Melanie Costa Schmid (1:54:45). Zwyciężczyni kwalifikacji, Zsuzsanna Jakabos, zajęła dopiero siódmą pozycję.

Na zakończenie Mistrzostw odbyła się rywalizacja na 4x100 m stylem zmiennym mężczyzn. Wygrali ją Amerykanie, w czasie tylko o cztery setne sekundy gorszym od rekordu zawodów (3:21.03). Pływacy z USA, płynący w składzie: Matt Grevers, Kevin Cordes, Tomas Shields i Ryan Lochte, prowadzili od początku do końca wyścigu. Po raz kolejny w pojedynku Grevers-Donets górą był ten pierwszy (na pierwszej zmianie uzyskał równe 50.00 s i o jedną dziesiątą wyprzedził Rosjanina). Drugie miejsce zajęli właśnie reprezentanci Sbornej (3:22.86), a na najniższym stopniu podium stanęli Australijczycy (3:24.77).

Klasyfikację medalową Mistrzostw Świata wygrali Amerykanie, którzy wywalczyli 27 medali (w tym 11 złotych). My, z naszymi dwoma krążkami: złotym Radosława Kawęckiego i brązowym Aleksandry Urbańczyk – znaleźliśmy się na 14. Pozycji.

Czołówka klasyfikacji medalowej:
1. USA 11-8-8
2. Chiny 3-5-3
3. Węgry 3-4-3
…14. Polska 1-0-1

Złoci medaliści piątego dnia Mistrzostw Świata – część druga:

50 m stylem klasycznym mężczyzn:
Aleksander Hetland (Norwegia)   26.30 s

50 m stylem dowolnym kobiet:
Aliaksandra Herasimenia (Białoruś)   23.64 s

200 m stylem motylkowym mężczyzn:
Kazuya Kaneda (Japonia)   1:51.01 (Rekord Mistrzostw Świata)

1500 m stylem dowolnym mężczyzn:
Mads Glaesner (Dania)   14:30.01

200 m stylem dowolnym kobiet:
Allison Schmitt (USA)   1:53.59

4x100 m stylem zmiennym mężczyzn:
USA   3:21.03

 

A dla spragnionych emocji z dzisiejszych finałów i nie mogących się doczekać relacji w Eurosporcie mała niespodzianka:

100 m stylem dowolnym mężczyzn

50 m stylem grzbietowym kobiet - BRĄZ URBAŃCZYK

200 m stylem grzbietowym mężczyzn - ZŁOTO KAWĘCKIEGO

200 m stylem klasycznym kobiet

100 m stylem zmiennym mężczyzn

100 m stylem motylkowym kobiet

50 m stylem klasycznym mężczyzn

50 m stylem dowolnym kobiet

200 m stylem motylkowym mężczyzn

1500 m stylem dowolnym mężczyzn

200 m stylem dowolnym kobiet

4x100 m stylem zmiennym mężczyzn