ME 2021: Świetna sztafeta, Czerniak szybszy od minimum

Świetny występ sztafety mieszanej 4x100 m stylem dowolnym zwieńczył udaną dla biało-czerwonych sesję eliminacyjną szóstego dnia mistrzostw Europy w Budapeszcie. Jakub Kraska, Kacper Majchrzak, Kornelia Fiedkiewicz i Alicja Tchórz weszli do finału z 2. wynikiem, poprawiając rekord Polski. Z kolei na 50 m stylem dowolnym już rano rezultat lepszy od minimum olimpiskiego uzyskał Konrad Czerniak.

Zmagania sztafet dobrze rozpoczął Kraska, pokonując dwie długości basenu w 48.77, następnie do wody wskoczył Kacper Majchrzak (49.11), a ostatnie słowo należało do dziewczyn: najpierw Kornelia Fiedkiewicz uzyskała czas 54.86, a jako ostatnia do walki ruszyła Alicja Tchórz. Kaliszanka wykonała znakomitą robotę, finiszując w 54.21 i pieczętując zwycięstwo Polaków w pierwszej serii. Nasi reprezentanci ustanowili nowy rekord kraju (3:26.95), a w drugim wyścigu szybsi od nich byli tylko Włosi.

W eliminacjach 50 m stylem dowolnym doczekaliśmy się natomiast mocnego początku rywalizacji w wykonaniu Konrada Czerniaka. Zawodnik AZS UMCS Lublin pokonał jedną długość basenu w 22.00, płynąc o jedną setną sekundy szybciej od minimum olimpijskiego. Dzięki temu zajął 7. miejsce i w półfinałach popłynie razem z Pawłem Juraszkiem, który był 10. (22.08). Z dalszych zmagań odpadli Kraska i Jan Hołub. Obaj zanotowali czas 22.80 i zostali sklasyfikowani ex aequo na 33. pozycji. 

Do półfinałów 100 m stylem motylkowym awansowali Jakub Majerski i Paweł Korzeniowski. Majerski uzyskał wynik 51.91 i był 10., natomiast Korzeniowski zajął 18. miejsce (52.28), ale w czołówce pojawiło się aż trzech Węgrów i Włochów, więc ostatecznie jego rezultat okazał się ostatnim dającym przepustkę do kolejnego etapu. Trzeci z Polaków, Marcin Cieślak, był 24. (52.58). 

W sesji popołudniowej wystąpi też Katarzyna Wasick, która na 50 m stylem motylkowym była co prawda 17. (26.61), ale w klasyfikacji końcowej znalazły się przed nią aż trzy Holenderki. Awans na 200 m stylem grzbietowym wywalczyła z kolei Zuzanna Herasimowicz (16. z czasem 2:13.96). Niestety, falstart przytrafił się Laurze Bernat. Na eliminacjach zakończyła się też przygoda Dominiki Sztandery na dystansie 50 m stylem klasycznym (31.75 i 26. pozycja). W żabkarskim sprincie rewelacyjnie poradziła sobie Benedetta Pilato. Włoszka przepłynęła jedną długość basenu w 29.50 - zaledwie o jedną dziesiątą sekudny wolniej od rekordu świata.