Polska

Grand Prix w Warszawie: Pięć rzeczy, na które warto zwrócić uwagę

Szymon Gagatek 2019-04-05 21:04

Cykl zawodów Arena Grand Prix w sezonie 2018/2019 powoli zbliża się do końca. Wyłonienie zwycięzców klasyfikacji generalnej nastąpi za trzy tygodnie w Ostrowcu Świętokrzyskim, ale zanim do tego dojdzie, pływaków czeka jeszcze rywalizacja w Warszawie. Pod nieobecność kadrowiczów, którzy przebywają na zgrupowaniu na Teneryfie, możemy się spodziewać wielu zaskakujących rozstrzygnięć.

Ogromna kadra Bielan

Wśród 84 drużyn, które pojawią się w weekend na pływalni Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, zdecydowanie wyróżnia się ekipa G-8 Bielany. Stołeczny klub wystawi aż 68 swoich przedstawicieli, którzy powalczą o punkty do klasyfikacji generalnej! Liczne reprezentacje będą miały także MKP Szczecin (30 osób), Kormoran Olsztyn (28) i Gim 92 Ursynów (24). Łącznie do startu w przedostatnich zawodach Arena Grand Prix zgłosiło się prawie 500 osób. Obsada byłaby jednak pewnie jeszcze większa, gdyby nie fakt, że równolegle rozgrywane są Mistrzostwa Szkół Sportowych w Raciborzu oraz Akademickie Mistrzostwa Polski w Lublinie.

Trasa Lublin - Warszawa

Trzeba jednak zwrócić uwagę, że niektórzy pływacy postanowili spróbować pogodzić zawody w Lublinie i Warszawie. Nie zabraknie takich, którzy w piątek walczyli o medale akademickiego czempionatu, by później szybko przemieścić się do stolicy naszego kraju. Dzięki temu na starcie pojawią między innymi Tomasz Polewka, Rafał Bugdol, Paula Żukowska oraz Paulina Piechota. Spośród wymienionej czwórki w Aqua Lublin najlepiej radził sobie Bugdol, który stanął na drugim stopniu podium na dystansie 100 m stylem dowolnym i grzbietowym. Natomiast dwa brązowe krążki (na 100 m stylem dowolnym i w sztafecie 4x50 m stylem dowolnym) wywalczyła Żukowska.

Klubowe koleżanki powalczą o zwycięstwo

Na listach startowych brakuje Alicji Tchórz, Dominiki Sztandery i Aleksandry Polańskiej. To właśnie te zawodniczki wygrywały w tym sezonie klasyfikację generalną poszczególnych zawodów Arena Grand Prix Pucharu Polski. To oznacza, że w Warszawie szansę na triumf w końcowym zestawieniu będą miały inne pływaczki. Wydaje się, że kwestię pierwszego miejsca powinny pomiędzy sobą rozstrzygnąć Paulina Piechota i Aleksandra Knop. Reprezentantki UKS 190 Łódź dopiero co zakończyły zgrupowanie w Ostrowcu Świętokrzyskim i w weekend obie zaprezentują się tylko trzykrotnie. Piechota popłynie na 200, 400 i 800 m stylem dowolnym, a Knop na 200 i 800 m stylem dowolnym oraz 200 m stylem grzbietowym. Każdy ich start będzie miał zatem duże znaczenie w kontekście ostatecznego rozstrzygnięcia. 

Juraszek przed dużą szansą

Zdecydowana większość zawodników z naszego krajowego topu trenuje obecnie na reprezentacyjnym zgrupowaniu na Teneryfie. Sprawdzian ich formy nastąpi dopiero za tydzień, na Swim Open w Sztokholmie. To otwiera przed innymi pływakami szansę na zwycięstwo w Warszawie w końcowym zestawieniu. Duże szanse na swój pierwszy w karierze triumf w cyklu Grand Prix będzie miał Paweł Juraszek. Zawodnik Dziewiątki Dzierżoniów ma najlepszy czas zgłoszenia na 50 i 100 m stylem dowolnym. W tych konkurencjach powinien zarobić sporo punktów i zbudować sobie przewagę nad rywalami. Dodatkowo zaprezentuje się jeszcze na 100 m stylem klasycznym i to właśnie ten występ może się okazać dla niego kluczowy. 

Safrończyk utrze nosa młodym?

Wśród osób zgłoszonych do startu na pływalni Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego dość niespodziewanie pojawił się Piotr Safrończyk. Swego czasu jeden z czołowych żabkarzy w naszym kraju od kilku lat rywalizował głównie w kategoriach Masters (pływał między innymi na mistrzostwach świata w Budapeszcie, a z ubiegłorocznych mistrzostw Europy przywiózł srebro) i nic nie zapowiadało, że po 6 latach w cyklu Grand Prix jeszcze go zobaczymy. Tymczasem przystąpi on do zawodów w roli lidera list na 50 m stylem klasycznym! Splot wszystkich wydarzeń sprawił, że w niedzielny poranek Safrończyk stanie przed wyjątkową szansą na odniesienie zwycięstwa wśród sprinterów. Dodatkowo wystąpi na dystansach 50 m stylem dowolnym i 100 m stylem klasycznym.

foto: Szymon Ryś