Świat

Gwangju 2019: Australijskie rekordy świata. Fantastyczny wynik Dressela

Joanna Kwatera 2019-07-25 15:47

W Nambu University Municipal Aquatics Center zapachniało sensacją po raz kolejny. Caeleb Dressel otarł się o rekord świata Cesara Cielo na 100m stylem dowolnym. Chwilę później w zmaganiach półfinałowych żabkarzy Matthew Wilson wyrównał rekord świata na dystansie 200 m, a na deser najlepsze osiągnięcie w historii konkurencji 4x200m stylem dowolnym poprawiły Australijki.

Wczoraj Kristof Milak poprawił dziesięcioletni rekord świata legendarnego Michaela Phelpsa. Dzisiaj podobną sensację chciał sprawić w finale królewskiej konkurencji Caeleb Dressel. Amerykanin błyskawicznie wystartował i wypracował sobie przewagę pół długości ciała już w połowie dystansu. Dressel, mocno naciskany jeszcze w końcówce przez Kyle Chambersa, wpadł na metę z czasem 46.96, ledwie pięć setnych sekundy słabszym niż wynosi również dziesięcioletni już rekord globu w tej konkurencji Cesara Cielo. Reprezentant Stanów Zjednoczonych został trzecim pływakiem w dziejach, który przepłynął dwie długości basenu stylem dowolnym poniżej czterdziestu siedmiu sekund. Ustanowił też tym samym nowy rekord Ameryki. Drugi na finiszu zameldował się mistrz olimpijski, który zbliżył się bardzo do rekordu swojego kraju, notując 47.08. Brązowy medal zdobył Vladislav Grinev.

Dzisiejsza sesję finałową zainaugurował jednak wyścig na 200m stylem motylkowym kobiet. Mocno pierwsze 50 metrów rozpoczęła Svetlana Chimrova, ale już po następnej długości zaatakowały Amerykanki, najpierw Katie Drabot, a później kontrować próbowała jeszcze Hali Flickinger. W końcówce jednak mocno przyspieszyła mistrzyni Europy Boglarka Kapas i to właśnie filigranowej Węgierce udało się wyłączyć tablice pomiaru czasu jako pierwszej. Reprezentantka Madziarów ustanowiła swój rekord życiowy czasem 2:06.78 i została pierwszą zawodniczką w historii Węgier, która wywalczyła dla swojego kraju tytuł mistrzyni globu w tej konkurencji. Trochę zawiedziona na mecie była srebrna medalistka Flickinger, która zarówno w eliminacjach jak i w półfinale pływała już znacznie szybciej. Trzecia do mety dotarła druga z Amerykanek Drabot.

Niestety bez udziału Alicji Tchórz odbył się finał 50m stylem grzbietowym kobiet, ale kibice w Polsce również mogli mieć dzisiaj drobne powody do satysfakcji. Najlepsza w tym wyścigu okazała się niespodziewanie, mająca polskie korzenie, Olivia Smoliga, która pokonała jedną długość pływalni w czasie 27.33 i wyprzedziła na finiszowych metrach mocno płynącą od startu brazylijską obrończynię tytułu Etiene Medeiros. Swój pierwszy krążek w międzynarodowej seniorskiej imprezie wywalczyła dziś Daria Vaskina. 17-letnia Rosjanka, mistrzyni Europy juniorów, stanęła na trzecim stopniu podium, notując wynik zaledwie dwie setne sekundy słabszy od rekordu świata juniorów 27.51. Dopiero szóste miejsce zajęła najlepsza w półfinałach Katleen Baker.

Po raz pierwszy od szesnastu lat złoty krążek w konkurencji 200m stylem zmiennym nie trafił w ręce Amerykanina. Po erze zwycięstw Michaela Phelpsa, Ryana Lochte'ego i ostatnio Chase'a Kalisza przyszedł czas na zmiany. Co prawda ten ostatni walczył w dzisiejszych zmaganiach finałowych, ale udało mu się zdobyć tylko brąz. Batalię o triumf na tym dystansie stoczyli dziś Daiya Seto i Jeremy Desplanches. Rewelacyjny Szwajcar prowadził po stylu motylkowym, ale później na czoło stawki wysunął się Japończyk i mimo szaleńczego pościgu w końcówce Desplanches nie był w stanie już zagrozić rozpędzonemu Seto, który zwyciężył z czasem 1:56.14.

W ostatnim czwartkowym finale do boju ruszyły sztafety 4x200m stylem dowolnym. Świetnie wyścig rozpoczęła Ariarne Titmus i wyprowadziła Australię na spore prowadzenie, notując na pierwszym odcinku czas 1:54.27. Na drugiej zmianie do odrabiania strat wzięła się ochoczo Katie Ledecky, która bardzo chciała udowodnić, że jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa i wciąż jest bardzo mocnym punktem drużyny. Amerykanki wskoczyły po jej występie na pierwsze miejsce i takie utrzymały także po kolejnej zmianie, na której płynęła Melanie Margalis. Ostatnie 200m szybciej rozpoczęła jednak Emma McKeon i Australia znów znalazła się na czele stawki. Atakować ją próbowała jeszcze Katie McLaughlin, ale reprezentantka Antypodów nie dała się doścignąć. Obie drużyny wpadły na metę z czasem lepszym niż dotychczasowy rekord świata, a zwyciężczynie zanotowały rezultat 7:41.50.  

Fenomenalne zmagania rozegrali  dzisiaj w półfinałach na dystansie 200m żabkarze. Najpierw rekord mistrzostw poprawił Anton Chupokov, notując wynik 2:06.83, a w kolejnym wyścigu Matthew Wilson wyrównał najlepsze osiągnięcie w historii tej konkurencji Japańczyka Ippei Watanabe, uzyskując czas 2:06.67 i szybko odebrał tym samym rekord imprezy Rosjaninowi.

Bardzo szybko w półfinale konkurencji 100 m stylem dowolnym pływała dziś Sarah Sjoestroen, która zwyciężyła tę fazę eliminacji z czasem 52.43 przed Cate Campbell. Na 200m stylem klasycznym kobiet z najlepszym czasem do finału awansowała obrończyni tytuły Yulia Efimova, notując 2:21.20. Rekord Afryki poprawiła natomiast reprezentantka RPA wynikiem 2:21.79.

Medaliści 3. dnia Mistrzostw Świata w Gwangju:

200 m stylem motylkowym kobiet: 
1. Boglarka Kapas (Węgry)   2:06.78
2. Hali Flickienger (USA)   2:06.95
3. Katie Drabot (USA)   2:07.04

100 m stylem dowolnym mężczyzn:
1. Caeleb Dressel (USA)   46.96
2. Kyle Chalmers (Australia)   47.08
3. Vladislav Grinev (Rosja)   47.82

50 m stylem grzbietowym kobiet:
1. Olivia Smoliga (USA)   27.33
2. Etiene Medeiros (Brazylia)   27.44
3. Daria Vaskina (Rosja)   27.51

200 m stylem zmiennym mężczyzn:
1. Daiya Seto (Japonia)   1:56.14
1. Jeremy Desplanches (Szwajcaria)   1:56.56
3. Chase Kalisz (USA)   1:56.78

4x200m stylem dowolnym kobiet:
1. Australia   7:41.50 [rekord świata]
2. USA   7:41.87
3. Kanada  7:44.35