Świat

Kazań 2015: Czerniak tym razem bez medalu

Szymon Gagatek 2015-08-08 19:56

Najlepszy wynik w historii europejskiego pływania w strojach tekstylnych, kontynentalne rekordy Azji, Afryki, rekord Francji – te osiągnięcia najlepiej pokazują na jak niesamowitym poziomie stał dzisiejszy finał 100 m stylem motylkowym mężczyzn. Niestety, wśród medalistów tej konkurencji tym razem zabrakło reprezentantów Polski.

W finale zaprezentowało się dwóch Biało-czerwonych: Konrad Czerniak i Paweł Korzeniowski. Jednym z kandydatów do zwycięstwa był podopieczny Bartosza Kizierowskiego, który przyjechał do Kazania jako lider światowych tabel. Polak dobrze rozpoczął wyścig, na półmetku był czwarty, z niewielką stratą do wyprzedzających go rywali, ale w końcówce nie dał rady wyprzedzić niesamowicie szybko płynących rywali i ostatecznie został sklasyfikowany na szóstym miejscu. Uzyskał drugi czas w karierze (51.28 s), gorszy tylko o trzynaście setnych sekundy od rekordu Polski sprzed czterech lat. Tuż za nim uplasował się Korzeniowski, którego rezultat (51.46 s) to jego nowa życiówka.

Tytuł obronił Chad le Clos, który poprawił rekord Afryki, notując czas 50.56 s. Do najlepszego wyniku w historii pływania w strojach tekstylnych, który wciąż należy do Iana Crockera, zabrakło mu jedynie szesnastu setnych. Drugi na mecie był Laszlo Cseh. Węgier po raz kolejny złamał w Kazaniu barierę pięćdziesięciu jeden sekund i wyśrubował nieoficjalny „tekstylny” rekord Europy (50.87 s). Na trzecim miejscu znalazł się z kolei wielki talent z Singapuru, trenujący na co dzień w Teksasie, pod okiem Eddie’ego Reese’a, Joseph Schooling (50.96 s – najlepszy czas w historii azjatyckiego pływania).

W sesji popołudniowej udział wzięła również Anna Dowgiert, która popłynęła w finale 50 m stylem motylkowym. Pierwszy polski start w kobiecym wyścigu medalowym mistrzostw świata na długim basenie od ośmiu lat zakończył się ósmym miejscem zawodniczki Śląska Wrocław. Nasza sprinterka nie była w stanie poprawić swojego rezultatu z półfinałów i tym razem nie złamała bariery dwudziestu sześciu sekund, uzyskując czas 26.20 s. Rywalizację wygrała Sarah Sjoestroem, która poprawiła rekord czempionatu globu (24.96 s) i nie dała szans Jeanette Ottesen z Danii (25.34 s) i Lu Ying z Chin (25.37 s).

Do finału 50 m stylem grzbietowym nie zakwalifikował się niestety Tomasz Polewka. Zawodnik AZS AWF Katowice w półfinałach popłynął o czternaście setnych sekundy szybciej niż w porannej sesji, ale wynik 25.11 s wystarczył tylko do zajęcia trzynastej pozycji. By liczyć się w walce o ósemkę, trzeba było pływać poniżej dwudziestu pięciu sekund. Ta sztuka udała się dziewięciu pływakom, a najszybszy z nich okazał się obrońca tytułu, Camille Lacourt z Francji, który uzyskał najlepszy czas w tym roku na świecie (24.27 s)

Złoci medaliści mistrzostw świata, VII dzień:
50 m stylem motylkowym kobiet: Sarah Sjoestroem (Szwecja)   24.96 s
50 m stylem dowolnym mężczyzn: Florent Manaudou (Francja)   21.19 s
200 m stylem grzbietowym kobiet: Emily Seebohm (Australia)   2:05.81
100 m stylem motylkowym mężczyzn: Chad le Clos (RPA)   50.56 s
800 m stylem dowolnym kobiet: Katie Ledecky (USA)   8:07.39 [rekord świata]
4x100 m stylem dowolnym mix: USA (Ryan Lochte, Nathan Adrian, Simone Manuel, Missy Franklin)   3:23.05 [rekord świata]

zdjęcie: Paweł Słomiński